-
Jak się śmiać?2.01.20072.01.2007Chciałabym prosić o rozstrzygnięcie moich wątpliwości co do pisowni wyrażeń wykrzyknikowych oznaczających śmiech typu cha cha!, chi chi!, che che!, czy raczej ha ha!, hi hi!, he he! Słownik języka polskiego i słownik ortograficzny podają wszystkie z wymienionych wyżej form. Czy zatem wszystkie są poprawne?
-
Oznaczenie cytatu w cytacie6.10.20166.10.2016Czy jeśli względy techniczne nie pozwalają użyć cudzysłowu niemieckiego w przypadku cytatu w cytacie, można wyodrębnić wewnętrzny cytat kursywą? Zastanawiam się też, czy stosuje się w tym wypadku jeszcze jakiś inny sposób wyróżnienia, gdyby brakowało kursywy.
Jeszcze jedno pytanie: jeśli w tekście omawiającym inny tekst często się go cytuje i jako konwencję przyjęto cytowanie za pomocą kursywy, to jak zacytować słowo wyróżnione kursywą w oryginale? Antykwą i w zwykłym cudzysłowie?
Czytelnik
-
futrować – nafutrować
18.06.202318.06.2023Czy „nafutrowany” w znaczeniu mocno najedzony to regionalizm? Ze zdumieniem odkrywam, że nie ma go w słowniku PWN.
Pozdrawiam serdecznie
D.
-
nazwy przypadków24.03.201524.03.2015Jaka jest etymologia nazw przypadków w języku polskim? Domyślam się, że nazwy mianownika, narzędnika, miejscownika i wołacza są tłumaczeniami łacińskich: nominativus, (ablativus) instrumentalis, locativus i vocativus. A co z dopełniaczem, celownikiem i biernikiem?
-
sześć pytań o zdrobnienia1.12.20081.12.2008Imiona zdrabnia się rozmaicie, np. jedno imię może mieć kilka tak niepodobnych zdrobnień jak Dorek i Teoś (oba od Teodor). A co ze zdrobnieniami innych wyrazów? Czy jakieś zasady mówią, że np. zdrobnienie od jamnik to tylko i wyłącznie jamniczek, a nie żaden mniś, jamnio czy jamek? A może wyrazy mają po kilka, ale nie dowolnych, lecz „ściśle określonych” zdrobnień (od jamnik – jamniczek i jamniś, od poradnia – poradeńka i poradniusia) na tych kilku koniec?
Ostatnio poproszono mnie o rozstrzygnięcie, jak brzmi zdrobnienie od podłoga. Nie potrafiłem sobie wyobrazić innej wersji niż podłóżka, ale też nie wiedziałem, czy to jest w ogóle do rozstrzygania, bo może każdy ma prawo zdrabniać po swojemu, byle odbiorca zrozumiał?
Jest też problem, kiedy wybrać -ik, a kiedy -ek? Leksykonik czy leksykonek? – wydaje się, że oba są dobre, ale jednak mamy kotek (nie kocik) oraz akcik (nie aktek).
Zdarzają się też zdrobnienia od nazw geograficznych: Warszawka i Krakówek to formy ze słownika ortograficznego, ale czy swego czasu były jedynymi do wyboru? Jaką postać miałyby Polska, Hiszpania, Zakopane, gdyby ktoś z jakichś względów potrzebował je zdrobnić? Czy takie zdrobnienia pisane małą literą mają inne znaczenie niż pisane dużą?
Czy to wszystko są jeszcze „formy potencjalne”, czy już „neologizmy”? -
inwalidzi i styliści fryzur23.03.200823.03.2008Znalazłem w sieci taką opinię: „Czy etycy i poloniści wystąpią o zmianę słowa inwalida na bardziej przyjazne, bowiem to oznacza człowieka nieważnego?”. Przyznam, że mocno się zdumiałem. Podobno niektórzy fryzjerzy wolą mówić o sobie styliści fryzur, bo fryzjer to według nich zbyt pospolite określenie, ale czy słowo inwalida rzeczywiście jest „nieprzyjazne” albo np. poniżające? Przecież od dawna jest to określenie osoby niepełnosprawnej – chyba w pełni neutralne i powszechnie akceptowalne.
-
rere-dziad7.01.20087.01.2008Na Podhalu używa się określenia rere-dziad (taki już najgorszy z dziadów). Skąd wzięło się to rere i co oznaczało?
Pozdrawiam
Ewa Koniecpolska -
dźwięczne [v] w wymowie wielkopolskiej17.09.200317.09.2003Szanowni Państwo,
Chciałbym dowiedzieć się, jak powinno być wymawiane słowo świt. Ponieważ dotychczas wydawało się mi, że prawidłowa i jedyna wymowa tego słowa to [śf'it]. Jednakże słyszałem, że [śv'it] jest również dopuszczalne. Zdumiało mnie to bardzo, ponieważ sądziłem był, że jeśli dźwięczna spółgłoska występuje po bezdźwięcznej, wtedy również staje się bezdźwięczna. Osobiście trudno jest mi powiedzieć [śv'it] i nie słyszałem nikogo mówiącego tak. Więc jaka jest prawda?
Z poważaniem,
W. Szostak -
naczekać – naczekiwać
5.03.20245.03.2024Szanowni Państwo, czy w polskim języku występuje słowo naczekiwać? Ja osobiście zdumiałam się, jak je przeczytałam na jednej ze stron internetowych.
Z szacunkiem dla Państwa pracy
Krystyna
-
opus23.12.200223.12.2002Ostatnio ze zdumieniem stwierdziłem, że rzeczownik opus mimo odmiany charakterystycznej dla rzeczowników rodzaju męskiego sam jest rodzaju nijakiego, co determinuje (na przykład) nienaturalne dla mnie konstrukcje w rodzaju np. opus dziesiąte. Jestem ciekaw, dlaczego tak jest i jakie inne rzeczowniki wykazują podobne „anomalie”.
Serdecznie pozdrawiam,
Radek Gontarek